sobota, 25 stycznia 2014

Moje ulubione seriale

   Obiecałam, że napiszę Wam o moich ulubionych serialach. I obietnicy tej dotrzymuję :) Wszystkie seriale, które tutaj zaprezentuję są serialami zagranicznymi. To nie tak, że polskich nie lubię. Bo lubię i oglądam, i w ogóle, ale wiecie- "Swego nie znacie, cudze chwalicie". W tym przypadku właśnie tak jest. Choć trzeba przyznać, że polskie seriale nie są jakieś rewelacyjne, zdecydowana większość z nich nie niesie za sobą żadnego przesłania, są takie nijakie. Ale oczywiście są wyjątki, a jakże inaczej! Ja jednak jako fanka seriali amerykańskich opowiem Wam o tychże własnie produkcjach :)

1. Zdecydowanym numerem jeden zawsze był, jest i będzie do końca świata "Grey's Anatomy", tytuł polski to "Chirurdzy". Jest to mój ulubiony serial. Żaden inny nie dorasta mu nawet do pięt, których wprawdzie nie posiada, bo przecież to serial, ale tak się mówi ;) "Grey's Anatomy" to serial o tematyce medycznej, którego pomysłodawczynią jest niesamowita Shonda Rhimes. Jest mieszanką dramatu, komedii i obyczaju. Akcja toczy się w jednym ze szpitali w Seattle. Głównymi bohaterami jest grupa młodych stażystów, którzy z czasem stają się rezydentami, a później specjalistami.
   Meredith Grey-od której nazwiska wzięła się nazwa tej produkcji-to córka jednej z najbardziej znanych kobiet-chirurgów na świecie- Ellis Grey. Meredith całe życie żyje w cieniu matki, cierpi z powodu jej ciągłej nieobecności i braku zainteresowania z jej strony. Od dziesięciu sezonów Meredith jest niezmiennie moją ulubioną bohaterką tego serialu. Uwielbiam ją za jej sposoby radzenia sobie ze stresem, w sytuacjach kryzysowych, za to, że wie, czego chce, za jej pewność siebie, która na początku wcale nie była taka widoczna, za jej niesamowity charakter, za jej wewnętrzną siłę, za wszystko. Meredith jest wspaniała! Już od pierwszego sezonu śledzimy jej dość skomplikowany związek z dużo starszym, żonatym zresztą specjalistą-neurochirurgiem- Derekiem Shepherdem. Ich losy są takie romantyczne , a Derek jest wymarzonym facetem! W postać Meredith wciela się Ellen Pompeo, natomiast Dereka gra Patrick Dempsey.
  Cristina Yang (grana przez Sandrę Oh) to przyjaciółka Meredith, jej całkowite przeciwieństwo. Pewna siebie, wredna, złośliwa kobieta, która jednak czasami nie do końca wie, czego chce. Mimo niespecjalnie pozytywnych cech charakteru, niewątpliwie ma mnóstwo zalet! Jest wspaniałą przyjaciółką. każdy chciałby taką mieć. Dla 'swoich' ludzi jest gotowa zrobić naprawdę dużo, choć w pierwszej kolejności zawsze myśli o sobie. Umie walczyć i te walki wygrywać. Jest wspaniałym chirurgiem, świetnie radzącym sobie w życiu zawodowym. Z życiem prywatnym jest nieco gorzej. Cristina jest wyjątkowym bohaterem w serialu, wnosi do niego bardzo dużo.
  W serialu znaczące role odgrywali i w dalszym ciągu odgrywają Justin Chambers, który wciela się w postać Alexa Kareva, T.R Knight, czyli George O'Malley, Katherine Heigl- Izzie Stevens- wszyscy oni rozpoczynają  staż w tym samym szpitalu, co Meredith i Cristina, z czasem stają się przyjaciółmi.
W każdym sezonie pojawiają się nowi bohaterowie, niektórzy ze starszej obsady odchodzą. Ważnymi postaciami są także dr Miranda Bailey, nazywana przez stażystów Kapo-pod której opiekę trafiają przyszli chirurdzy oraz dr Richard Webber-szef szpitala, gdzie młodzi odbywają swój staż, dr
Callie Torres- bardzo barwna postać, która pojawia się w dalszych sezonach i zadamawia się na dobre.

    Nie sposób wymienić wszystkich nazwisk-przez 10 sezonów przez sale operacyjne szpitala Seattle Grace przewinęło się tysiące pacjentów (niektórzy z nich odegrali znaczące role) oraz mnóstwo lekarzy. Każdy z nich wniósł coś do serialu, dodał jakieś pięć groszy od siebie, przyczyniając się do wzrostu jakości i polepszenia standardu tej produkcji.
   "Grey's Anatomy" to wielowątkowy serial, gdzie spotkamy się z ciekawymi przypadkami medycznymi, ale też perypetiami bohaterów, wieloma problemami, katastrofami w dosłownym znaczeniu tego słowa, gdzie w tle zawsze będzie miłość, przyjaźń i takie inne bardzo ważne ludzkie uczucia i wartości.




2. "Gotowe na wszystko"- choć produkcja tego serialu zakończyła się po sezonie ósmym, uwielbiam perypetie sąsiadek z Wisteria Lane i potrafię oglądać po dziesięć razy ten sam odcinek :) Zdesperowane gospodynie domowe są obłędne! To, co im się przez te 8 sezonów przytrafiało, rozwalało system, nieustannie trzymając w napięciu i utwierdzając wszystkich w przekonaniu, że kobiety są naprawdę gotowe na wszystko! Akcja toczy się na luksusowym przedmieściu fikcyjnego amerykańskiego miasta Fairview przy ulicy Wisteria Lane. Główne bohaterki, na pozór idealne gospodynie domowe, zmagają się ze zwykłą szarą codziennością, całkiem przypadkowo odkrywając mroczne tajemnice swoich sąsiadów- tych żyjących i zmarłych. Same również mają mnóstwo sekretów, które starają się ukrywać przed całym światem. Lubują się plotkach, uwielbiają grać w pokera. Serial ten to mieszanka komedii, dramatu, kryminału, obyczaju i klastycznej opery mydlanej.

  Główne bohaterki to nieżyjąca już, będąca jednocześnie narratorem i obserwatorem wszystkich wydarzeń- Mary Alice Young, której sekret, a właściwie jego odkrycie, spędza sen z powiek jej żyjącym sąsiadkom-przyjaciółkom, czyli:
-Bree Van De Kamp (granej przez Marcie Cross)- uważana za chodzący ideał matka, żona, gospodyni domowa z konserwatywnymi poglądami. Świetnie gotuje, sprząta, szyje, udziela się w szkole swoich dzieci, organizuje wspaniałe przyjęcia. Jej losy w dalszych sezonach zmieniają się o 360 stopni, jednak ona nadal stara się pozostać wierna wyznawanym wartościom i choć nie zawsze jej to wychodzi, jest wspaniałą przyjaciółką;
-Gabrielle Solis (w której postać wciela się Eva Longoria)- najmłodsza z sąsiadek, była modelka, żona biznesmena, żądna przygód impulsywna manipulatorka świadoma swego największego atutu-urody. Później świetna matka, walcząca o swoje jak lwica, bizneswomen;
-Lynette Scavo (grana przez Felicity Huffman)- przykładna żona i matka, która porzuciła karierę bizneswomen, by zajmować się domem;
-Susan Mayer (grana przez Teri Hatcher)- rozwódka, mieszka z nastoletnią córką, jest pisarko-artystką. Nie umie gotować, nie radzi sobie z obowiązkami domowymi tak doskonale jak Bree.

  Jak w każdym wielosezonowym serialu do obsady dołącza wielu nowych ludzi. Część z nich zostaje, część pojawia się i zaraz znika. Nie zmienia to faktu, że sąsiadki z Wisteria Lane to bardzo osobliwe charaktery z przygodami, których nie powstydziłby się Jaś Fasola, Sherlock Holmes i James Bond w jednym. Serial ten pokazuje przewrotność ludzkiego życia i siłę przyjaźni.


  Co łączy te dwa seriale? Na pewno to, że każdy odcinek zaczyna się i kończy swego rodzaju przesłaniem skierowanym do oglądających. Piękne słowa, która niosą za sobą jakieś wartości, coś przekazują. Ponadto, w każdej z tej produkcji występują tak niesamowici bohaterowie z tak szczególnymi cechami charakteru, że ojej! Ich losy pokazują natomiast, iż człowiek nawet, kiedy upadnie, zawsze jest w stanie się podnieść. Bohaterowie obu seriali przeżywają mnóstwo problemów, tragedii, dramatycznych chwil. Doświadczają tego wszystkiego, ale zawsze jakoś się po tym podnoszą. Trwają mimo wszystko. W obu serialach poruszane są też tematy, bardzo kontrowersyjne, tabu, które nie zniechęcają ludzi do śledzenia losów postaci, ale wręcz odwrotnie-ciekawią i pokazują różnorodność świata.

  To oczywiście nie jest koniec moich ulubionych seriali. Opis pozostałych pojawi się później, bo jakoś tak dużo się zrobiło w jednym poście :)


Dopóki walczycie, jesteście zwycięzcami!
Erin

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz